Dlaczego rekrutacja na wyspecjalizowane stanowiska produkcyjne i techniczne jest tak czasochłonna? Przyczyna w dużej mierze tkwi w polskim systemie edukacji, który faworyzuje szkolnictwo ogólne – kosztem zawodowego.
Jak to się dzieje? Redukcja progu zdawalności matury do 30% ułatwiła dostanie się na studia. W konsekwencji obniżył się również poziom nauczania i stan wiedzy uczniów. Jednocześnie szkoły zawodowe wciąż postrzegane są jako placówki o niskim prestiżu. Dlatego młodzi ludzie wybierają kształcenie ogólne i rynek pracy jest pełen absolwentów liceów i wyższych uczelni, a pracodawcy z trudem poszukują wykształconych zawodowców.
Odpowiedź na tę sytuację odnalazła firma Bosch – realizując projekty edukacyjne mogące zainspirować nie tylko przedsiębiorców, ale i resort oświaty. Więcej w rozmowie z Krystyną Boczkowską, prezes zarządu Robert Bosch i reprezentantką Grupy Bosch w Polsce.